Wypisany

Chciałbym Wam wszystkim podziękować za wasze modlitwy i pamięć. Pan Bóg naprawdę zadziałał i obyło się bez leków i większych problemów. Ponieważ nie wykryto nic innego jak żółtaczka, co i tak jest dziwne w moim przypadku bo byłem szczepiony przed wyjazdem, jednak coś było.

Podano mi ponad pięć litrów kroplówek, glukozę i witaminy. Dzisiaj zostałem wypisany ze szpitala i jestem w naszym domu w Nairobi. Muszę jeszcze pozostać z tydzień zanim moje żółte oczy nie znikną 😉 Potem jeszcze jedna wizyta u lekarza i powinienem być gotowy na powrót do Dżuby. Choć mówią, że wątroba musi mieć ze 2 miesiące żeby się odbudować. Tak to więc pozostałem na gotowanej żywności – bez kawy, frytek, bez smażonego kurczaczka, czy innych przepysznych rzeczy smażonych na oleju 🙁

Pozdrawiam Was wszystkich.